po ciężkim tygodniu pracy czas na porządny obiad....
mój synek się zajada mięsem w tej postaci....:)
sporą drobno pokrojoną czerwoną cebulę zeszkliłam na oliwie, odstawiłam żeby ostygła....
zmiksowałam puszkę mieszanej fasoli z oliwą i pół pęczkiem koperku+ sól, pieprz.....
wrzuciłam to do 0,5kg mielonego mięsa z indyka + jedno jajko + cebula z patelni+ drugie pół pęczka koperku.........
sporo kolorowego pieprzu z młynka, sól, zioła prowansalskie i szczypta chili w płatkach....
nie dodaję żadnych bułek czy mąk bo pasta z fasoli świetnie je zastępuje a jest bardziej wartościowa....;)
w dużym garnku zagotowałam wodę z oliwą,kilka ziaren ziela angielskiego,sól, 2 listki laurowe + kilka ziaren pieprzu....
na wrzącą wodę wrzucałam klopsiki obtoczone w żytniej mące z pełnego przemiału.....
pogotowały się z 20 min,....
aby zagęścić do kubka z wywarem wsypałam 2 łyżki w/w mąki i porządnie zamieszałam....wlałam do garnka.... do tego oczywiście posiekany cały pęczek koperku..;)
żeby nadać kolor sosowi (od razowej mąki był szary, ziemisty) wsypałam łyżeczkę kurkumy...
smacznego!!!